Zastosowanie przedmiotów jest różne, wiele razy mijamy jakąś rzecz i kojarzy nam się tylko z tym do czego została stworzona. A jednak po jakimś czasie zauważamy, że możemy ją wykorzystać do kilku innych rzeczy. Tak samo jest z drabiną. Każdy wie do czego służy i wielu uważa, że jest brzydka i należy ją schować, to prawda ten przedmiot nie należy do najpiękniejszych szczególnie ten zwykły ze sklepu budowlanego. Jednak tu Was mogę zaskoczyć to może być bardzo przydatna rzecz w naszym mieszkaniu i to nie tylko przy remoncie, lecz także może służyć jako na przykład stojak i tym samym może pełnić rolę dekoracji.
Pewnie uważacie to za głupi wymysł, który oszpeci Wasze wnętrze, a nie je ozdobi. Dlatego moim zadaniem jest pokazać, że jednak z tego banalnego i nie zbyt dekoracyjnego przedmiotu może stworzyć oryginalną rzecz, która będzie wyglądała ciekawie w naszym domu.
Jak to zrobić?
Są dwa sposoby na to, czasami posiadamy gdzieś zniszczoną drabinę, która do niczego się nie nadaje, a jej wygląd jest tragiczny. Skoro jeszcze tak się znajduje w mieszkaniu to czemu by jej nie wykorzystać? Wystarczy oczyścić ją, pomalować i jest jak nowa. Nie warto przejmować się tym, ze gdzieś jest krzywa, bo czasami to dodaje temu przedmiotowi jeszcze więcej uroku.
Jeżeli nie mamy takiej drabiny to możemy kupić, tylko uwaga, tutaj mam na myśli wykonaną z drewna bądź dosyć dekoracyjną, bo jednak ta najczęściej przez nas spotykana (wykonana z aluminium) nie nada się jako ozdoba. Zakupioną drabinę można upiększyć tak, aby idealnie pasowała do wnętrza.
Jak dobrać drabinę?
Warto pamiętać o tym, że wybór drabiny, jeżeli jej nie posiadamy powinien być przeprowadzano w pierwszej kolejności w kryterium funkcjonalności, a następnie wyglądu. Najpierw należy przemyśleć co chcemy na niej przechowywać i jakie ma mieć wymiary, a następnie z czego ma być wykonana i w jakim kolorze.
Taka drabina nie będzie wszędzie dobrze wyglądała i jeżeli nie zastanowimy się na początku jak ma korespondować z resztą mieszkania to gość może pomyśleć, że skończyliśmy właśnie remont i nie mieliśmy czasu po nim posprzątać. Dlatego tutaj wymagane jest od nas wyczucie tak, aby efekt był taki jak zakładaliśmy. Jednak taka dekoracja pasuje najbardziej do prostych, minimalistycznych wnętrz.
Ostatnio jak zauważyliście nie dodawałam wpisów na bloga, może niektórzy z Was czekali na nowego posta, co dla mnie jest bardzo miłe i motywujące. Przepraszam, że kazałam Wam tak długo czekać na coś nowego. Moje zaniedbanie tłumaczę brakiem czasu związanym ze studiami.
Jeżeli podobają Ci się moje posty i chcesz być na bieżąco oraz chcesz zobaczyć różne ciekawostki to możesz polubić mojego bloga na facebooku :)