Jesień nastała już na dobre, można ją dostrzec nawet nie wychodząc z domów. Pewnie każdy z nas chętnie spędza coraz więcej czasu w ciepłym, przytulnym mieszkaniu. I właśnie teraz szukamy różnych rzeczy, które spowodują, że wizerunek naszych czterech kątów się ociepli.

Moją propozycją na małą metamorfozę, która spowoduje, że wnętrze będzie bardziej przytulne jest wzbogacenie naszych kanap i foteli o koc.

1

Praktyczna ozdoba

Koc kojarzy nam się z zimnymi dniami, kiedy to chętnie chowamy się pod niego. Jednak bardzo często ukrywamy go później w garderobie lub tam gdzie nikt nie widzi. Kocy nie traktujemy jako ozdoby, a szkoda, ponieważ mają one przeróżne wzory. Wiele z nich bardzo ciekawie wygląda to dlaczego mamy je chować. Zamiast wykorzystać je do dekoracji naszych wnętrz.

Przytulnie i domowo

Koc można ułożyć w bardzo różny sposób na łóżku, na kanapie lub gdzieś w jakimś ozdobym koszyczku. Może być rozłożony lub złożony w kostę bądź zwinięty. Nie ważne jak jest ułożony, jednak zawsze kiedy się spojrzy na niego czujemy, że wnętrze jest ciepłe, przytulne, idealne na takie zimne, krótkie dni. Do tego można dodać tylko kominek lub świeczki i nic więcej nie trzeba, aby było klimatycznie i domowo.

Zapraszam na fanpage :)